środa, 5 grudnia 2012

Niall + 18

Szykowałaś się już od godziny. Ale w końcu udało się znaleźć sukienkę idealną. Była cała czerwona, z dużym dekoltem, do kolan, seksowna, elegancka, no po prostu tego trzeba było.
 nagle usłyszałaś dzwonek do drzwi, to był Niall ubrany elegancko, w garnitur,koszulę i krawat. Ten strój sprawiał,że wygląda pociągająco. Otworzyłaś drzwi.
-Cześć !- odezwałaś sie pierwsza.
-P...pię...pięknie wyglądasz-zaniemówił z wrażenia.
Podarował Ci bukiet pełen róż.
-Proszę to dla Ciebie. A i dziś jedziemy sami, chłopcy dotrą do nas oddzielnie. Więc...-zatrzymał się
Więc ...? - spytałaś.
-Będzie romantyczniej- uśmiechnął się tak,że nie wiedziałaś co ma na myśli.
 Złapał Cię a pupę, przyciągną do siebie i namiętnie pocałował. Wziął Twoj do} i lekko pocign.
- Chodź skarbie, idziemy.
Zamknęłaś drzwi i poszliście.
 Doszliście do limuzyny. Niall otworzył przed Tobą drzwi, ale zanim wsiadłaś szepnął Ci do ucha :
-Jestem spragniony rozkosznej przygody z tobą- uśmiechają się zadziornie.
Zachichotałaś. Cmoknął Cie w policzek i oboje wsiedliście do limuzyny.
Co chwila Niall przysuwał się do Ciebie nie spuszczając oczu z Twojego dekoltu. Aby go zdenerwować odpychałaś go lekko.
Po czym poprosił Cię abyś usiadła na Jego kolanach. Wykonałaś prośbę i usiadłaś obejmując Jego szyję rękami. On zaczął Cię delikatnie całować po szyi... Jednak zmieniło się to w dzikie pocałunki. Poczułaś Jego usta na swoich piersiach. Jego ręka wędrowała po Twoich plecach...
- Niall, przestań!
- Jeśli zrobiłem coś nie tak to od razu przepraszam. -jego mina posmutniała.
-Wszystko jest ok, ale to nie jest odpowiednie miejsce do tego.
-Spokojnie jedziemy drogą wybraną przeze mnie i stoimy od 40 minut w korku.-uśmiechnął się złowieszczo.
-Nialler, ty sexowna bestio ! -warknęłaś.
 Horan kontynuował...
Nie przestawał całować twoich piersi, jego ręce zaczęły rozsuwać suwak na twojej sukience. Sukienka sama opadła, ściągnęłaś z Niall'a marynarkę i zaczęłaś rozpinać koszulę. Ściągnęłaś jego spodnie i prawie rozerwałaś jego bokserki zdejmując je. On zaś ściągnął Twoje majtki z prześwitującą koronką. Zaczął pieścić i całować Twój punkt X. Jęczałaś i krzyczałaś z podniecenia.
- Niall, proszę, zrób to ! - Patrzyłaś na niego błagalnym wzrokiem.
Blondyn ma ogromne serce, które kocha tylko Ciebie, dlatego spełnił Twoją prośbę. I włożył swojego irlandzkiego przyjaciela w Ciebie. Wchodząc i wychodząc jednocześnie pieścił twoje piersi.
-Taaak ! Ooooh Niall, jeszczeeee - jęczałaś na cały głos.
- Wszystko czego pragniesz- powiedział Niall i przyśpieszył.
Jego ruchy były tak mocne,że przy każdym wejściu odpływałaś wydając coraz bardziej rozkoszne dźwięki.
-Niaaaaaal, aaahhhh... ja... dochodzę....
Niall pchał najmocniej jak tylko możnan a ty czułaś że doświadczasz najlepszego uczucia w swoim życiu.
-O...o...ohh, juuuż....
Poczułaś ,że rozłączacie się, nie myliłaś się, Niall wyszedł z Ciebie. Aleee... jeszcze nie skończył...
Jego ręka pieściła Twój punkt X, ruszając w tobie palcami, gdy Jego usta przyssały się do twojej szyi.
Nagle oboje przestaliście, gdy poczuliście jak limuzyna ruszyła. Szybko zaczęliście się ubierać. Po chwili siedzieliście już gotowi.
-Kochanie, zrobiliśmy to... Ale gdybyś odmówiła kochał bym Cię tak samo. Bo nie seks jest dla mnie najważniejszy. Przyrzekałem milion razy, że to powinno stać się po ślubie, ale przy kimś takim jak ty to jest nie możliwe, nie można się oprzeć.
Poczuliście jak limuzyna się zatrzymuje.
Niall pocałował cię czule.
-Chodźmy piękna.
 Denerwowałaś się bo była to twoja pierwsza gala rozdania nagród. Przed wejściem na czerwony dywan, spotkaliście się z Liam'em, Danielle, Harry'm, Zayn'em,Perrie, Eleanor i Louis'em.
 Wszyscy dziwnie na Ciebie patrzyli...
Perrie podeszła i powiedziała Ci na ucho...
-Kochana nie wiem co robiliście, chodź się domyślam, ale masz aż trzy malinki na szyi.
Wszyscy zaczęli się uśmiechać, Niall wziął głęboki oddech i powiedział:
-Byłaś świetna- całując Cię namiętnie.
Lekko się zaczerwieniłaś, chicho-tając.
 Chłopcy pociągnęli Niall'a do przodu zaczęli mu gratulować, nie przestając się uśmiechać.
 Eleanor, Danielle i Perrie okrążyły Ciebie i niemalże błagały o szczegóły.
Wieczór przebiegł cudownie, chłopcy zdobyli nagrody we wszystkich nominacjach.
A ty przeżyłaś swój pierwszy raz w limuzynie , z którego to... wszyscy się cieszyli


 __________________________________________________________

Hahahahahahahah ; D
Nie noo ; D Nie mogę z tego imaginu ; pp 

Czytasz = Komentuj ♥

1 komentarz: